Komentarze: 3
IHAaaa nareszcie wolne :) (tak wlasciwie to ja (chyba nie tylko ja) mam juz wolne od soboty (rekolekcje i te sprawy) w prawdzie trzeba sprzatac i chodzic na zakupy przedswiateczno-swiateczne ale to w porownaniu ze szkola to sama przyjemnosc ). Niedlugo Wielkanoc i z tej okazji scialam zlozyc wszystkim czytelnikom mojego blogusia najlepszejsze zyczone, zeby milo spedzili ten rodzinny czas, odpoczeli i nabrali sil zeby dotrwac do czerwca (przynajmniej) :* cmok ... a tak po za tym to wiosna jest juz tuz tuz, a moze i juz :) sama nie wiem :) hiehei na dworku cieplusio, slonko sudownie swieci Aaaaa az sie czlowiekowi usmiecha jak rano oczki otwiera :) Hym... mysle ze bede juz konczyla ta notke, pozdroofki dla wszystkich buraQff a w szczegolnosci takiego jednego, ktory ma dzisiaj urodzinki > syskiego naj Macel :) :*
Nio tak fajnie ten moj blog wyglada : jedna impreza, druga impreza... A wiec w piatkowy wieczorek w klubie Kocynder balowalam na urodzinkach (18stych oczywiscie) mojego kuzyna > Pozdroofki dla Ciebie :))) Nio wiec impreza byla naprawde, naprawde, serio, serio, serio UDANA w 101% :D Fogole duzo fajnych ludzi bylo, muzyczka genialna (bo wszystkiego po trochu) poprostu odjechanie :D:D:D Pozdroofki tez dla towarzystwa z mojego 'stolika' Wam tez dziekuje za swietna zabawe, no ale przede wszystkim Mario :D thx jesce raz (kiedy powtorka ?)... I mojemu SlonQ tez dziekuje (Ty mnie kiedysz wykonczysz... albo ja Ciebie :) :P ) Nio tak do domku zladowalam cos kolo 3:40 (moj kochany tatus z wielkim poswieceniem po nas przyjechal :)) a poszlam spac jakos po 4 :P A jak rano wstalam to myslalam ze umre... nogi mnie bola, szyja normalnie nie moge, chyba sie starzeje ;) Nio to chyba by bylo tyle na temat imprezy, pozdroofki dla wszystkich 'czytelnikow' :* mUaHhh
W dniu wczorajszym w Chorzowie w klubie 'Qvo Vadis' odbyly sie urodzinki pani M. :) Imprezke moge zaliczyc do naprawde udanych, gdyz :P bylo zserio serio swietnie :D > dzieki Madziu :* buziak dla Ciebie :) Poznalam kilku nowych, calkiem interesujacych osobek (pozdroofki dla pani M. i pana A. nio i calej reszty imprezowiczy oczywiscie tez :) :* ) W domku zjawilam sie ok. 3:40 po dlugiej i ciezkiej podrozy w 'sniezycy' hieh ale przynajmniej dobrze sie spalo, jakos sie ogarnelam i poszlam spac :) wstalam nie tak pozno bo ok. 10 i pojechalam z braciszkiem naszym nowym autkiem do 'Fashion House' (o ile tak sie to piszE) troszQ sie usmialismy kuilismy kilka rzeczy nio i wrocilismy do domku, reszte dnia spedzilam jak zwykle z panem P. :P hiehie a teraz zbieram sie juz stad :P Jesce raz duze THX dla Madzi za imprezke i dla reszty za dobra zabawe :* mUahHh
Witam Panie i Panów. Patrycji sie dzisiaj nie chciało pisać notki bo biedaczce sie przez przypadek skasowała ta którą miała już napisaną . Postanowilem wiec sam to zrobić Hre hre hreeeee ale epny początek... sam niewiem czemu tak zacząłem ;p:P Bylismy dzisiaj w Katosach :> po sprzęty do noszenia. Ja sobie ubzduralem jakies spodnie ewentualnie bluze a Patrycja koszuleńke :> no i oczywiście zakupy sie udały... niestety tylko dla jednej strony ;'-( ja nie kupilem nic buuuu ;( nawet żelu do smarowania na moją chorą nogeee łeeeee Tak.... ja szukalem spodni... ale po pierwsze większość byla za droga (ceny 199zł lub 149zł :/ ) no a te co byly to byly takie zwykle ... a ja szukalem niezwykłych wrrrrrrr ;p:P No ale bluzeczka mi sie podoba... a jak "leży" ijeeeeeeeeiiiiiii supermenciuokejcool. A ta bluzka to specjalnie na piątek bo w piątek sie bawimy na imprezie u Madziii :D Hm.... moze mi podpowiecie co sie zazwyczaj pisze na takich blogach bo ja nie mam pojęcia To jest zazwyczaj taki mmmmmonolog... a ja tak nie lubie. Czlowiek za którąś linijką czuje jakby rozmawiał sam ze sobą. Rozumiem mozna odpowiedzieć na coś konkretnego na takim blogu albo o czyms opowiedzieć ale nie zeby tak bez sensu... eee... czy ja pisze bez sensu ? OK to kończe Pa :P
No tak Burak zapomnial jesce o bardzo waznej rzeczy:
1) Zarobilam kilka pozytywnych ocenek dzisiaj w szkolce > oby tak dalej...
2) Skonczylam lessons 2h wczesniej i nie mialam angielski i nie bedzie ich az do 18 marca ololo
3) W sklepie gdzie fundnelam sobie bluzeczke byla bardzo ciekawa 'ekipa remontowa' i rzucali bardzo dziwnymi teXtami typu "...James Bond...(trzymajac w rece urzadzenie do kasowania produktow ktore mozna zakupic w tym dziwnym sklepie), "...a wy jestescie para?", "przepraszam halo halo halo ....", " A Ty nic nie kupujesz? Ja Co cos wybioreeeeee", " chcesz mala reklamowke czy duza...?" bUhaha smiesznie bylo :D nio i na koniec jeszcze warto dodac ze wpadlismy do KFC :D mniami