Komentarze: 2
Dosc dlugo lezalem na ziemi, na brzuszku, Udajac, ze drzemie wieczorem na lozku. Staralem sie mruczec mru-mru... po cichutku, Staralem sie nucic, lecz wszystko bez skutku. Cokolwiek sie zdrzemnac jest rzecza przyjemna, Gdy fotel pode mna jest, nie zas nade mna. A tak sie akurat zlozylo niemilo, Ze wlasnie tak bylo, bo tak sie zdarzylo. Miec fotel na grzbiecie to dobre jedynie Dla skoczka, co w cyrku tancuje na linie, Natomiast dla Misia nie zaden to zaszczyt, Gdy lezy na ziemi i brzuch mu sie plaszczy. I lapki, i szyjka, i nos, i tak dalej, Co tez mu sie wcale, a wcale nie chwali...