Archiwum 27 lipca 2004


lip 27 2004 Przyjaźń...Hmmm...Cio to wlasciwie jest...
Komentarze: 6

Ehh... nio i ja znoof siedzem sobje u mojej koffanej Olusi :* mUa... cmok dla Ciebje koffanie ... Olusia poprafila mi dzisiaj troszQ humoreQ... Ymmm... ja mnie dzisiaj tak naszlo (z pefnych powpdoof oczyfiscie) na myslenie o tym cio to wlasciwie jest przyjazn... i cio to jest przyjaciel... Hmmm.. nio bo ja mysle ze przyjaciel to osoba na ktorej zafsze moge polegac, to ktos do kogo zafsze moge psyjsc gdy mam problem, z ktorym placem i siem smjejem... nawet jesli psyjaciela dlugo sie nie widzia, albo widzi siem fogole badzio rzadko, to ten ktos moze byc osobom na ktorej psecies moze badzio Ci zalezec... ehh... uwazam ze psyjazni nie mozna nikomu zakazac... Niom nic to taklie sobje moje psemyslenia...pozdrafjam moich koffanych psyjaciol>> Paffelka, OliXa, kubusia i Lokacza oczyfiscie tes(nie zwracac uwagi na kolejnosc) :* mUa... duzy cmok dla fas POZDRAFJAM @ll... 3majcie siem cieplutko...

"Dzielic z przyjacielem radosc to dwa razy wiecej radosc, dzielic smutek to tylko polowa smutku...:"

madzior1987 : :