Najnowsze wpisy, strona 7


paź 12 2004 ECH ...
Komentarze: 5

Ta... ta notka ma taki tytuł jak mój dzisiejszy humor :( o szkole wole sie dzisiaj nie wypowiadac bo zabardzos ie denerwuje a to zle wplywa na moje zdrowie i w ogole ... :( powiem tylko tyle >> chemie (chociaz umialam i umie to dosyc dobrze) zwalilam na maxa >> powod -nieznany- no, moze nerwy, a o fizyce w ogole nie bede sie wypowiadala bo umarlibyscie tutaj z nudow zanim bym napisala to wszystko co teraz czuje... krotko - rozrywa mnie od srodka- no ale coz, nie jestem /'pupilkiem'/ naszej /'kochanej pani profesor'/ ... i tak sie zdaza... a co do reszty poprostu nie bede sie wypowiadac... : Hmmm... jeszcze tylko jutro, a pozniej luzik... w czwartek sobie odbije... mam nadzieje, mam zamiar dobrze sie bawic, nie myslec o szkole, odreagowac i caly dzien chodzic z usmiechem na twarzy nie zawazajac na nic...i mam nadzieje ze mi sie to w jakis sposob uda. Cio by jeszcze tu napisac... zimno strasznie na dworku ostatnimi czasy :( raczki zamarzaja, tak samo uszka i noski... BRrr.. najlepiej siedziec w domku przed TV opatulonym szczelnie w kocyk z kubkiem cieplej herbatki w lapkach... POZDRAWIAM WSZYSKICH CIEPLUTKO... 3majcie sie i pamietajcie o cieplych wdziankach :) heh.. :* <cmok> NIO I CYTACIK NA DZIS : Skoro nie mozna sie cofnac, trzeba znalezc najlepszy sposob, by pojsc na przod" /Paulo Coelho "Alchemik"/

madzior1987 : :
paź 11 2004 NOWA NOTKA :P :P :P
Komentarze: 8

BUehehe ale gupi tytuł :P :P :P ale nie mam pomysłu na inny ... nawet nie wiem co tu napisac zeby nie przynudzac ... :( ech... ostatnio nic sie nie dzieje, szkola zabiera mi 3/4 mojego malego zycia i swiata... :( nie mam czasu na nic tylko szkola nauka szkola zadanie i szkola :( ale dziesiaj nareszcie sie wyspalam :D i jestem z tego dumna, wyspalam sie po raz pierwszy od 2 tygodni i wstalam sobje z usiechem na twarzy o 11 :) Hmmm... cio by jesce tu napisac.. nie moge sie juz doczekac czwartku >> czyli WOLNEGO nio pozniej mamy piatek>> 2 lekcje jakis durny apel i znoof mamy weekend, wiec '/TYLKO'/ przezyc te 3 dni... ech... to tylko kartkowka z chemi, maty, bioli i angola... nio ale coz trzeba przezyc... nio i znoof gadam o szkole... to juz jest chyba (a raczej na pewno) jakis uraz psychiczny ... :/ >> wcale bym sie nie zdziwila... :P HMmmm... nie fjem cio wjencej tu napisac... peffnie i tak nikomu nie bedzie sie tego scialo czytac jak napisze za duzo wiec juz koncze.. :P pozdrawiam cieplutko syskich czytelnikoof :* mUa... nio i cytacik dnia... "Zawsze na świecie ktoś na kogos czeka, czy to na dalekiej pustyni, czy w samym sercu gwarnego miasta. I gdy w koncu skrzyzuja sie drogi tych dwojga i spotkaja sie ich spojrzenia, to wtedy znika cala przeszlosc i cala przyszlosc. Liczy sie tylko ta chwila i owa niewiarygodna pewnosc, ze wszystko pod Niebieskim Sklepieniem zostalo zapisane jedna reka. Reka, ktora obdarza Miloscia i stwarza Bliska Dusze dla kazdego Smiertelnika, ktory w slonecznym swietle krzata sie niestrudzenie, wypoczywa i szuka swego Skarbu. Bo jesliby tak nie bylo, to marzenia calego Ludzkiego Rodzaju nie mialyby najmniejszego sensu"... /Paulo Coelho "Alchemik"/

madzior1987 : :
paź 06 2004 NIO I ZNOOF COSIK PUCHATOWEGO ..
Komentarze: 8

Nie dziw sie jezeli jutro spadnie porzadny grad, rozszaleje sie zamiec i licho wie co. To, ze dzis jest ladnie, jeszcze nic nie znaczy. To jest zaledwie jakis slad pogody. >> Nio niestety, a dzisiaj tak ładnie słoneczko świeci... [nOo.. ale oczywiscie w naszej '/kochanej'/ szkOOłce i tak pizga jak 150 ;/ ] Troche Wzgledow, troche Troski o Innych. W tym cala rzecz. Tak przynajmniej mowia. >> TAaa... ten teXt to chyba skieruje do nauczycieli ... ile mozna sie nauczyc w ciagu 1 dnia ?! Nie popedzaj mnie. Nie dalejwiecuj mnie. Klapouchy - "Chatka Puchatka" >> Hmmm... to hasełko chyba tez powinno zostac pszypisane szkole, a szczegolnie lekcji chemii ... ;/ ma ktos maszyne do pisanmia w lapce ? bo ja sie jesce nie dorobilam... ;/ TO BYŁO KILKA POCIESZAJACYCH TEXCIKOOF 3MAJCIE SIEM SYSCY CIEPLUTKO :* mUa... i CMOK DLA MOJEGO SUONECQA :)

madzior1987 : :
paź 03 2004 01-03.10.2004 >> PŁAFFKO >> BIWAQ ZAŁOGI......
Komentarze: 11

NIo tak... w piatek po szkole pojechalam sobje z czescia mojej załogi na Pławko >> o 21:20 (jak siem niemyle) bylismy dopiero na mjejscu bylo ciemno, zimno i mało sympatycznie... zjedlismy sobje kolacyjke i do wyrek... noc tez nie byla najlepsza >> wyspałam się średnio i chociaz nie było mi zimno budzilam sie co chwilke... :( Ech... rano apel >> ale byl ubaw bUehehe "bacznosc-spocznij" Yyy... "zalogowi zalogowych zalogi załog....Yyyy jak to bylo ??!! nie moge poprostu jeszcze nigdy tak sie nie usmialam na apelu... Hmm pozbniej sniadonko sobje bylo, po sniadanku pływalismy sobje na dezecie>> taka duza lodeczka 3masztowa..>>samo otaklowanie szlo nam tragicznie nie wspomne juz o wioslowaniu... no ale w mjejscu nie stalismy :P Hmm... pozniej nawet zaczelo wiac i nawet zalowalismy ze 3 zagielek zostal na ladzie... ;/ Nio ale jak jus nam sie znudzilo plywanie czekala nas kolejna zmora>>sklarowanie lodki, poskladanie zagielkoof itd. >> szybciutko sie z tym uporalismy i zjedlismy objadeQ :) po obiadQ >> (oczywiscie kto by dal nam swiety spokoj choc na chwile.. ;/ ) grabilismy liscie - praca integracyjna - przygotowanie do zawodu >> nio i w trakcie naszych wyczynoof z grabjami dotarl do nas nasz zalogoffy i reszta ekipy :) nio i powoli humoreQ który wczesniej zaczął schodzic do punktu krytycznego zaczal wracac... troszQ pouczylam siem historii >> za dobrze mi to nie szlo ale naprafde siem staralam...>> nio a wieczorkiem ognicho >> na ognichu bylo naprafde fajnie, tak fogole to zostalysmy z Lokaczem (pozdroofki dla Ciebje BuraQ) wyroznione i rozpalalysmy ognisko :) i normalie rozpalilo siem od 1 zapali (wlasciwie to 2 ale rownoczesnie zapalonych :) >> Walic i reszta >> Gratulacje ulozenia coodffnego stosiQ >> Ech ognicho zaliczam do bardzo udanych >> spiewalismy plasalismy i fogole smiesznie bylo jak zafsze >> najlepsza byla ta czesc nieoficjalna ta na ktorej zostali tylko Ci ktorzy mieli na to ochote :) >> heh ja oczywiscie jestem burak i siedzialam do konca i zdzieralam gardelko hehe :) nio po ognichu (Aaaa zapomnialam psed ognichem oczywiscie byla kolacja zeby nie bylo ze nas tam glodzili :] ) wQlalismy siem syscy do sfoich pokoikoof i poszlismy spac... (tzn. tak kolo 1:30 :P ) Rano obudzono nas tak w ogole 15 minut pszed apelem >> i ja mialam zdarzyc wygrzebac siem z tego cieplusiego spiworka wskoczyc w mundur umyc sie ... jasne jasne i co jeszcze tak wiec przertwano mi w srodku mycia zabkoof >> ten apel nie byl jednak tak zabawny jak poprzedni >> hehe.. pozniej bylo sniadanko nio i zajecia na wodzie >> ale to tylko dla zainteresowanych ja siedzialam sobje z Lokaczem i innymi burakami (ktoorych serdecznie i cieplutko pozdraffjam ... )na dforQ, pozniej na kei asz w koncu wyladowalismy z kisielami na mesie bo zaczelo byc zimno i padac ;/ ech ale i tak bylo fajnie... nio niestety nastepnie czekalo nas sprzatanie pokoikoof, pakowanie i psygotowanie do wyjscia>> sybciootko siem z tym uporalysmy (dzieki Marysi >> pozdroofki ) i zostal nam jesce czas na hustafke >> takom magicznoim z takiej wielkiej opony nio wiec wpakowalysmy sie na nia w 3 >> ale my takie grubasy ze asz ocieralsmy siem o ziemie.. ale co tam i tak by;lo fajnie... tylko drzewa za blisko :/.. nio i tak dale i tak dalej o 15 cos wyladowalismy na dworcu PKP w Taciszowie a kolenie w pociagu i omijajac kilka malo waznych rzeczy w domku... oOooo jak to topse nie smierdziec ognichem :D :D :D Hm ... nio ale moze jesce na koniec kilka ciekawych teXtoof biwaQ dla wtajemniczonych >> "opoffjec nam jak Cie gonił słon....(cisza cisza cisza....) no opowiedz... - Szybko... - a cos wiecej? - mial duze uszy i dluga trabe .. - ja tez mam duze uszy (lokacz) - nOo... ale on nie miał loczkow", "Yyyym....(Marycha)", "- Gdzie jest moja koszulka ? - Powinno Ci to wisiec .. - Powinno mi to wisiec ?! - dzieki az tak zle mi zyczysz?" ... nio i peffnie wjele innych o ktorych teraz nie pamjentam albo cosik... wjenc mysle ze Lokacz mnie wesprze i cosik dopisze :P pozdraffjam cieplutko syskich mUa... :* i uciekam powtoorzyc sobje historje (jak ja to jutro napisze ??!! :( bUu... ) nio i dla mojego SUonecQa... A teras 3 slowka od Lokacza :D Zapomnialas o naszej wpadce na dzien dobry :D .. W piontek wieczorkiem poszlysmy siem umyc no i chcialysmy zapalic swiatelko w umywalni .. naciskamy przeloncznik i nic .. nie dziala.. wienc pomyslalysmy ze juz nie zadziala i zaczelysmy sie myc po ciemku.. :) Chwilke pozniej wchodzi Krzysiu zapala w jakis sposob swiatlo (potem sie okazalo ze swiatlo zalancza sie przed wejsciem do umywalni :D ) i mowi .. a nie przydalo by wam sie tu jakies swiatlo.. tak po ciemQ sie myjecie .. a my wtedy w smiech :D Hehe a on zaczol sie z nas nabijac ze zalanczalysmy wentylatorek a nie swiatelko :D i potem syscy sie z nas nabijali :) (pozdrowionka dla Krzysia :) Dzienki za tego illusiona .. wreszcie umiem do zagrac :* :) i mam nadzieje ze ta moja plytka niedlugo jakos do Ciebie dotrafi :D ) Fajny byl tes txt na dezecie >> z takim wzrostem to on ewentualnie moze w bierki pograc .. :D << no i ostatni :D >>On ma wiekszy biust niz my razem wziente .. my nie mamy wcale biustu - No bo jak inni stali po biust to mysmy po rozum staly .. - Lokacz .. ty stalas po wlosy .. :D i ostatni juz text .. - nie spij tak blisko grzejniczka bo sobie wloski spalisz i bedziesz lysy - podobno lysi faceci sa przystojni - Tobie to nie grozi .. - co? to ze bede lysy czy to ze bede przystojny .. ? - i jedno i drugie :D Eh.. ogulnie wyjazd byl swietny .. pozdrowionka dla syskich :D A TERAS SPECJALNE POZDROWIONKA DLA MARTYNKI O KTOREJ CHYBA PRZYPADKIEM ZAPOMNIALYSMY ;D THX ZE POSTANOWILAS DOTRZYMAC NAM TOWARZYCHA :D :***** no i innym burakom ktorzy na to zasluguja tez thx :D

madzior1987 : :
wrz 25 2004 Kobieta vs Mezczyzna
Komentarze: 7

Kobieta vs Mezczyzna ZWIAZKI... Po pierwsze - mężczyzna nie używa tego zwrotu. Może nazywać to "romansem", "randka", "chodzeniem", lub w skrajnych przypadkach "tym czasem, kiedy robilismy to od czasu do czasu". Kiedy zwiazek się kończy, kobieta płacze, otwiera serce przed przyjaciółka, pisze wiersz zatytułowany "Wszyscy mężczyzni to durnie", a następnie powraca do normalnego życia. Mężczyzna ma z tym trochę więcej problemów. Przez pół roku jego "ex" może o nim nawet nie usłyszeć, lecz pózniej o trzeciej nad ranem w nocy z soboty na niedziele dzwoni on i mówi: "Chciałem tylko, żebys wiedziała, że zniszczyłas mi życie i nigdy ci nie wybaczę i nienawidzę cię i jestes totalna suka. Lecz chce żebys wiedziała, że zawsze mamy jeszcze szansę odbudować wszystko". Jest to znane jako telefon "nienawidzę Cię, lecz kocham". 99% wszystkich mężczyzn powyżej 21 roku życia wykonało go przynajmniej raz w życiu. SEKS... Kobiety wola 30-45 minutowa grę wstępna, mężczyzni zas 30-45 Sekundowa - im mniej tym lepiej. Dla mężczyzny już sam dojazd na miejsce jest częscia gry wstępnej. DOJRZEWANIE... Kobiety dojrzewaja dużo szybciej niż mężczyzni. Większosć 17-latek mogłaby bez trudu funkcjonować jako osoba dorosła. Większosć 17-latków wciaż wymienia się kartami z podobiznami sportowców, a po WF-ie przepycha się w szatni. To dlatego większosć szkolnych miłosci kończy się niczym. ZAKUPY... Kobiety wiedza jak kupować w sklepach spożywczych. Robia listę potrzebnych rzeczy, a następnie je kupuja. Mężczyzni nie robia zakupów regularnie. Czekaja aż w lodówce zostanie tylko otwarta puszka jedzenia dla kota i pół cytryny. Wtedy ida na zakupy. Mężczyzna kupuje wszystko, co dobrze wyglada. Zanim dojdzie do kasy, jego rachunek zaczyna przewyższać Mount Everest, co nie przeszkadza mu wcale pójsć do dziesięciu innych sklepów. MAGAZYNY... Magazyny dla panów często zawieraja zdjęcia rozebranych pań. Magazyny dla pań często zawieraja zdjęcia rozebranych... pań. A to dlatego, że kobiece ciało jest pięknym dziełem sztuki, a ciało mężczyzny jest wstrętne, włochate i nie powinno ujrzeć swiatła dziennego. Rozebrana kobieta bardzo silnie oddziałuje na mężczyznę. Rozebrany mężczyzna wywołuje u kobiety smiech, u mężczyzny - uczucie zażenowania. POCZUCIE HUMORU... Powiedzmy, że mała grupa mężczyzn i kobiet siedzi w jednym pokoju i oglada w telewizji braci Marks. Mężczyzni sa podekscytowani, smieja się głosno, próbuja nasladować aktorów. W tym czasie kobiety przewracaja oczami i czekaja aż TO się skończy. ŁAZIENKI... Mężczyzna ma w łazience 6 rzeczy: szczoteczkę do zębów, pastę do zębów, krem do golenia, maszynkę do golenia, mydło i szlafrok skradziony w Holiday Inn. Srednia ilosć rzeczy w łazience przeciętnej kobiety wynosi 437. Mężczyzna w większosci przypadków nie mógłby ich nawet zidentyfikować. WYJSCIA... Kiedy mężczyzna mówi, że jest gotów do wyjscia to znaczy, że naprawdę jest gotów. Kiedy kobieta mówi, że jest gotowa to znaczy, że będzie gotowa kiedy tylko znajdzie kolczyk, zadzwoni do przyjaciółki i skończy nakładać makijaż. SZCZENIAKI... Kobiety kochaja szczeniaki. Mężczyzni mówia, że kochaja szczeniaki, lecz w rzeczywistosci ich nienawidza, dlatego że kobiety je kochaja. BUTY... Gdy kobieta idzie do pracy ubiera się w wełniany kostium od Mondiego i wkłada Reeboki. Wkłada buty pasujace do kostiumu do plastikowej torby od Sacksa. Kiedy wchodzi do pracy, wkłada eleganckie buty, aby piec minut pózniej zrzucić je gdyż siedzi już za biurkiem i jej nogi sa niewidoczne. Mężczyzni nosza jedna parę butów przez CAŁY dzień. LUSTRA... Mężczyzni sa próżni - sprawdzaja swój wyglad w lustrze. Kobiety sa smieszne - przegladaja się w każdej lsniacej powierzchni i nie ważne czy jest to lustro, łyżka, wystawa sklepowa, toster, czy łysina przygodnego pana. MENOPAUZA... Kiedy kobieta osiaga menopauzę przechodzi różne skomplikowane emocjonalne, psychologiczne i biologiczne zmiany. Natura i stopień tych zmian sa u każdej z kobiet inne. U mężczyzny przekwitanie charakteryzuje się zawsze taka sama reakcja - kupuje on okulary lotnicze z poczatku wieku, dziwna czapkę i idzie kupić sobie Porsche albo Harley'a. TELEFON... Mężczyzni postrzegaja telefon jako narzędzie. Używaja oni telefonu do wysyłania krótkich wiadomosci innym ludziom. Kobieta może odwiedzić przyjaciółkę na dwa tygodnie i zaraz po powrocie do domu zadzwoni do niej, żeby przegadać trzy godziny. NIEMOWLĘTA... Wszystkie kobiety od zawsze zachwycaja się niemowlętami. Przechodzac obok dowolnego wózka ciagna do niego faceta ze słowami: "Och... spójrz jaki słodki bobas...", na co każdy mężczyzna niezmiennie odpowiada: "Aha... bardzo..." starajac się jednoczesnie jak najszybciej odejsć. DZIECI... Kobieta wie wszystko o swoich dzieciach. Wie o wizytach u dentysty, o meczach, o miłostkach i najlepszych przyjaciołach, o ulubionym jedzeniu, o marzeniach i nadziejach. Mężczyzni wiedzą jak ich dzieci maja na imię. KIERUNKI... Jeśli kobieta prowadzi i zagubi się w nieznanej okolicy, to zatrzyma się przy stacji benzynowej i spyta o kierunek. Mężczyzna uważa to za znak słabości. Nigdy się nie zatrzyma, żeby zapytać, będzie jeździł w koło godzinami, co chwila powtarzając "Spójrz kochanie. Znalazłem drogę" i "Wiem, że to gdzieś tutaj". PRZEZWISKA... Za wyjątkiem kulturystek, które używają dziwnych przezwisk, kobiety unikają ich jak ognia. Jeśli Beata i Mariola spotykają się na obiedzie to rozmawia Beata i Mariola. Ale jeśli Zbyszek i Jacek spotykają się przy piwie to rozmawia "Big Zbig" z "Dżekim". ZABAWKI... Małe dziewczynki uwielbiają bawić się zabawkami. Później, kiedy osiągną wiek 12 lat przestają się nimi interesować. Mężczyźni tak naprawdę nigdy nie wyrastają z zabawek. Kiedy się starzeją ich zabawki po prostu staja się droższe, głupsze i mniej praktyczne. Przykładowe męskie zabawki: miniaturowe telewizory, telefony komórkowe, equalizery graficzne, roboty serwujące drinki na zawołanie, gry wideo. Po prostu wszystko, co miga, brzęczy i wymaga co najmniej 6 baterii R20. ROŚLINY... Kobiety proszą mężczyzn, aby podlewali rośliny, kiedy one wyjadą. Mężczyźni podlewają je, lecz gdy kobiety wracają po tygodniu nieobecności wszystkie rośliny są uschnięte. Nikt nie wie jak i dlaczego tak się dzieje. APARATY FOTOGRAFICZNE... Mężczyźni podchodzą do fotografowania bardzo poważnie. Wydają 4000 zł na zakup sprzętu, budują ciemnie i biorą lekcje fotografii. Kobiety kupują idioto odporne aparaty Kodaka i oczywiście zawsze mają lepsze zdjęcia. SZATNIE... W szatniach mężczyźni rozmawiają o trzech rzeczach: o pieniądzach, piłce nożnej i kobietach. Przesądzają, gdy mówią o pieniądzach, nie znają się na piłce nożnej niemal tak jak sadzą, że się znają i fabrykują opowieści o kobietach. Kobiety w szatniach mówią tylko o jednym - o seksie. I to nie tylko abstrakcyjnie. Opisują wszystko bardzo obrazowo i dokładnie, i nigdy nie kłamią. PRANIE... Kobiety robią pranie co parę dni. Mężczyzna będzie nosił wszystkie swoje rzeczy, włączywszy w to ubiory, które były modne z dziesięć lat wcześniej, zanim zrobi pranie. Kiedy już definitywnie nie ma czystych rzeczy wkłada brudny sweter na lewą stronę, wynajmuje ciężarówkę i zawozi górę brudnych rzeczy do pralni. Mężczyźni zawsze spodziewają się spotkać tam piękną kobietę, lecz jest to jeden z tych starych mitów przywiezionych z Ameryki. POLITYCY... Mężczyźni kochają mówić o politykach, lecz często zapominają o tak politycznej rzeczy jak glosowanie. Kobiety są szczęśliwe, gdy następne pokolenie Kwaśniewskich dorasta i zaczyna działalność polityczną, ponieważ dzięki temu mogą brać udział w ich kampaniach wyborczych i płakać w dzień wyborów. ŚLUB... Ślub kobietom kojarzy się z ceremonią, mężczyznom z wieczorem kawalerskim. SKARPETKI... Mężczyźni noszą jednobarwne. Kobiety noszą dziwne skarpetki - z chmurkami, z dziwnymi piłeczkami po bokach i takie, które kończą się tuż pod kolanem. GARAŻE... Kobieta używa garażu do stawiania w nim samochodu i chowania kosiarki do trawy. Dla mężczyzny garaż ma wiele zastosowań. Tam wiesza swoje dyplomy, ogląda telewizje i buduje zupełnie bezużyteczne urządzenia. NAGOŚĆ W FILMIE... Każda aktorka w historii filmu miała rozbieraną scenę. To dlatego, że każdy film w historii kina był wyprodukowany przez mężczyznę. Jedyny aktor, który się rozebrał na planie filmowym to Richard Gere. To jeszcze jeden powód, dlaczego jest znienawidzony przez mężczyzn. BIELIZNA... Kobiety mogą wkładać ozdobną bieliznę, nawet wskazane jest, aby to robiły. Nie ma powodu, aby mężczyzna kiedykolwiek założył pod spodnie cokolwiek ozdobnego. FILMY... Ulubiona scena kobiet to ta, gdy Clark Gable całuje Vivien Leigh w "Przeminęło z wiatrem". Mężczyznom najbardziej podoba się scena, gdy Sharon Stone zakłada nogę na nogę w "Nagim Instynkcie". PRZYZNAWANIE SIĘ DO POMYŁEK... Kobieta przyzna się czasem do popełnienia błędu. Ostatnim mężczyzną, który to zrobił był Pepe Poniatowski.

madzior1987 : :