Archiwum 05 września 2004


wrz 05 2004 Slask Swietochlowice 5:0 Górnik Zabrze......
Komentarze: 7

tak... i znow wygrali... Aaa... jak sie ciesze, to wszystko dla tego, ze ja bylam na meczyku ;) (wiem wiem ta moja skromność bUeheheh) nie no a tak powaznie to bardzo sie ciesze i gratuluje kolejnej wygranej JESTESCIE WIELCY, BOSCY, GENIALNI i fogole :) tak.. pozniej nie dzialo sie nic ciekawego wiec nie bede nudzic, ze bylam w kosciolku i takie tam, heh... ale mysle ze warto wspomniec ze moje zadanko z historii zajelo mi tylko 8 stron ;/ ech... Nio tak i scialam sie dzisiaj wczesniej polozyc, zeby jesce tom histe powtorzyc i fogole, ale mnie dopadlo takich dwoch BuraQw (czyt. Tomek K. i Qzyn-Szafa) nio i w sumie mialam mile odwiedzinki >> dziekuje :D :D :D a co mialam zamiar powtorzyc to i tak powtorzylam :P ... Nio nic zbieram siem spac bo jutro szkola... dobranoc syskim kojojowych snoof :* mUa... i cmok dla mojego SUonka :) które mialo dzisiaj zly humoreQ :( :*

madzior1987 : :
wrz 05 2004 UFfff... WYKONCZONA...
Komentarze: 7

Ale jestem wykamana, padnieta i fogóle... byliśmy sobje dzisiaj z moim Słoneczkiem (tzn. od dzisiaj ma nowa ksywke "niedzwiedz" ładna prafda?? :) na rowerkach w Parku Kultury w Chorzowie Aaaa... on mnie chyba chce wykonczyc, ja psecies nie ma takiej kondycji... a teraz umieram jestem wykonczona... ech... ale fajnie było :D gdyby nie to, ze "moj" rower mojego brata jest glupi i, ze jak go "naprawil" tak bym sie prawie zabila, to sysko byloby OKI :) hehe Cio by tu jesce napisac... Aaaa... oczywiscie nie obyło sie bez spotkania kogos znajomego tak wiec tym razem byla to Marycha (pozdrawiam cieplutko :* cmok) Hmmm... ogolnie dzisiejsze popołudnio-wieczorek zaliczam do udanych :) >> dziekuje Słonko <przytul>

madzior1987 : :