wrz 19 2004

KILKA SŁOW O PRZYJACIOLACH Z STOOMILOWEGO...


Komentarze: 5

KUBUS PUCHATEK(WINNIE THE POOH) Jego naiwnosc, skromny rozum i jedyna w swoim rodzaju logika sa katalizatorem licznych przygod. To czego nie rozumie, nadrabia (i to w nadmiarze) wyobraznia. Tak jak kazde dziecko, Kubu uwielbia słuchać i mówić o sobie. Wydaje mu się, że cały świat to jeden wielki garnek miodu. Kubuś ma krótką pamięć i bardzo często musi sam sobie przypominać, co właściwie chciał akurat zrobić i co planował. Zwłaszcza, że swoje myśli często formułuje w sposób bardzo zawiły, który nawet dla niego samego potrafi być niezrozumiały. Niemniej Kubuś jest bardzo czułym misiem, gotowym podtrzymywać na duchu i pocieszać każdego, kto tego potrzebuje.

PROSIACZEK (PIGLET) Trudno jest być odważnym, kiedy jest się takim małym zwierzątkiem", mówi Prosiaczek. Może właśnie dlatego, jego odważne poczynania robią takie ogromne wrażenie! Pomimo swego wzrostu, Prosiaczek jest często naprawde bardzo dzielny - zwłaszcza jeśli chodzi o pomoc przyjaciołom. Kiedy Tygrysek lub Kubuś ruszają na poszukiwanie przygód, mały, nieśmiały Prosiaczek jest zawsze z nimi - może troszkę drżący - ale zdecydowany zrobić wszystko co w jego mocy, aby wybawić ich z kłopotów. W towarzystkie Tygrysa, Kubusia czy Królika, Prosiaczek jest głosem rozsądku (choć bywa, że jest to rozsądek bardzo swoiście pojmowany), który często pomaga wybrnąć z opresji.

TYGRYSEK (TIGGER) Tygrys lubi się przechwalać i we własnym mniemaniu jest ekspertem od wszystkiego. Uwielbia być w centrum uwagi. Nadmierna pewność siebie, często wpędza go w tarapaty. Oczywiście, nigdy, przenigdy nie przyzna się, że popełnił błąd, a jego tłumaczenia dotyczące zaistniałych wydarzeń są tak samo zwariowane jak on sam. Zresztą Tygrys bardzo szybko zapomina o doznanych niepowodzeniach. Bywa samolubny, ale nigdy złośliwy. Można go tylko kochać za cały jego entuzjazm i radość życia.

OSIOŁ KŁAPOUCHY (EEYORE) Niezależny myśliciel. Kłapouchy ma odrębne, pesymistyczne spojrzenie na życie. Cierpki, trochę gburowaty filozof lubi swoją ponurą pozę, a mimo to często znajduje mniej ciemne strony rzeczywistości. Na przykład, kiedy jest brzydka pogoda, Kłapouchy bystrze zauważa, że przynajmniej nie było ostatnio trzęsień ziemi. Inne postaci, przechodzą do porządku dziennego nad jego nieco chmurną osobowością. Najbardziej charakterystyczną cechą Kłapouchego jest stoicki spokój, który pomaga mu przetrwać najcięższe chwile.

KRÓLIK (RABBIT) Drobiazgowy przez duże "D" Królik lubi kiedy wszystko jest w absolutnym porządku. Przejdzie samego siebie próbując organizować, porządkować i kontrolować wszystkich wokół. Przekonany o tym, że jego sposób jest jedynie słuszny, będzie mówił na ten temat aż do znudzenia. Jego dążenie do doskonałości wynika chyba przede wszystkim z tego, że Królik ciągle się martwi, wszędzie wietrzy potencjalne kłopoty i w ten sposób właśnie próbuje im zapobiegać. Jego zrzędliwość, w połączeniu z chęcia do usystematyzowania całego świata, tworzy z niego idealną przeciwwagę dla Puchatka i Tygryska. Wprawdzie Królikowi wydaje się, że zawsze wie lepiej, tym niemniej bardzo ceni swoich przyjaciół i chce bardzo być ich częścią. Problem w tym, że nie zawsze wie jak się zachować w tej grupie. Zwłaszcza, że zawsze i wszędzie chciałby przewodzić i zmusić wszystkich do przyjęcia jego punktu widzenia - za wszelką cenę

KANGURZYCA I MALENSTWO (KANGA & ROO) Ze względu na swoją dojrzałą, macierzyńską naturę, Kangurzyca nie odgrywa wielkiej roli w przygodach innych. Mimo, że jest miła, i dba o innych jest za bardzo praktyczna, aby można było fantazjować. Maleństwo z kolei gotowe jest pójść wszędzie tam gdzie idą inni. Najmłodsze w grupie, zawsze potrafi powiedzieć co chce i myśli. Jest wcieleniem dziecka, które - choć na pozór beztroskie - umie przejmować się kłopotami innych.

PAN SOWA (OWL) Typ dostojnego, lecz roztargnionego profesora i intelektualisty - a raczej pseudointelekualisty. Sowa potrafi zanudzić na śmierć nawet pluszowego zwierzaka (i bardzo często próbuje!). Uwielbia opowiadać nieskończenie długie historie o dalekich krewnych i znajomych. Jego kwiecisty, barokowy niemal sposób mówienia służy tylko ukryciu bezgranicznej niewiedzy i ignorancji - na każdy temat. Mimo to, wszyscy mieszkańcy Stuwiekowego Lasu chętnie przychodzą do Pana Sowy po rady - a wtedy pan Sowa jest w swoim żywiole.

KESSIE Kessie to mały ptaszek, beztrosko fruwający nad Stumilowym Lasem. Wychowana przez Królika, od czasu do czasu pojawia się u boku Kubusia i jego przyjaciół. Charakteryzuje się przede wszystkim dość rzeczowym podejściem do wszystkich wydarzen i przygód w których uczestniczy

KRZYS (CHRISTOPHER ROBIN) Krzyś jest już na tyle duży, że może iść do szkoły, ale jeszcze na tyle mały, aby mógł mieć pluszowego misia za przyjaciela i powiernika. Współczesny "przeciętny chłopiec" ma żywą wyobraźnię i jego własny sposób interpretowania rzeczywistości jest punktem wyjścia dla przygód na-niby przeżywanych z przyjaciółmi. Dla Krzysia, jego zwierzęta są prawdziwe mimo, że wyglądają - no cóż - jak pluszowe zwierzęta, według dorosłych tego świata.

madzior1987 : :
madziorek
21 września 2004, 18:12
aaaa to ja :) nie no widze ze wimienias mieszkancow stumilowego alsu heh ja musze wymienic kiedys mieszkancow mojej piwnicy u siebie:)) pozdrowki a jutro na rajdzik aa i tez mozesz mi czasami komenta dac nie obrazie siem naprawde blog.tenbit.pl/gustek
20 września 2004, 16:23
Pseplasam, ale nie napisem dUugiej notecki ponieważ zaraz wychodzem na śpiewanie .. a zresztą sama wies jaka dziś jest moja psychika ... very sUaba =(=(=( Papacie ...=*
pafel
19 września 2004, 15:47
ololololololoo bylo fanie... dzisiaj tez bedzie.. urodziny Klima, prawie cała ekipa z klasy sie zleci pozdro narx
Lokacz :D
19 września 2004, 13:42
tylko ze dzisiaj mnie sysko boli no i znow ucierpialy moje glaniorki bo troszkem sie zdarly :D Eh.. szkoda ze nie moglysmy byc do konca :( A potem godzinke szukalysmy jak trafic pod brame stadionu .. wiem wiem .. jestesmy swietne :D Dobra koncze bo mamcia mi znowu o cos tam marudzi :D Pozdrowionka dla syskich buraQff ktorych wczoraj spotkalam w parQ :* A-ha .. jeszcze jedno .. musimy kiedys powtorzyc wczorajsze sikanie .. to bylo naprawde interesujace przezycie :P :P :P No .. to by bylo na tyle :*
Lokacz :D
19 września 2004, 13:41
Qle no .. napisalam tak dlugiego komenta ze chyba nie chce sie zmiescic w jednym wienc napisze go w dwoch :D A wiec : Qle jaki z Ciebje jest Burak :) Ty sie nudzisz i piszesz takie dluuuuuugie notki a ja potem siedze pol dnia i to wklejam :P AAA!! Ale wczoraj bylo fajnie :) Qle ale Ty jestes poprostu boska >>jestem pod czyms takim co ma dach ale nie ma scian<< A w calym ParQ byly 4 takie miejsca.. i potem ja musze myslec gdzies ty znowu jest :P Smiesznie bylo :) Tylko jeden ktos zachowal sie troche nie wporzo.. ale juz nie wazne :D Mam to gdzies :))) Zaluj tylko ze nie poszlas ze mna i Agom na Carantouhila (czy jak to sie tam pisze :D ) Bylo naprawde swietnie .. spotkalysmy Gasza Janke Radka Cebulke Anie Mariusza I Kure ( Pozdrowionka dla nich tak przy okazji :* :D ) Bylo naprawde swietnie..

Dodaj komentarz